Medyczna marihuana w terapii nowotworowej
Medyczna marihuana a nowotwory: Początki badań
Pierwsze badania dotyczące wpływu marihuany medycznej na nowotwory pojawiły się już w latach 70. XX wieku. Naukowcy zaczęli wtedy zauważać, że aktywne substancje zawarte w konopiach, takie jak THC (tetrahydrokannabinol) i CBD (kanabidiol), mogą posiadać właściwości przeciwnowotworowe. Chociaż początkowo badania były prowadzone głównie na zwierzętach, to z czasem zaczęły się pojawiać pierwsze badania kliniczne na ludziach.
Podstawowy mechanizm działania marihuany medycznej w terapii nowotworowej polega na indukowaniu śmierci komórek nowotworowych, zahamowaniu angiogenezy (procesu tworzenia nowych naczyń krwionośnych, które „karmią” nowotwór) oraz zablokowaniu migracji i inwazji komórek rakowych, co przekłada się na zahamowanie rozwoju przerzutów. Jest to zdecydowanie obiecująca ścieżka badań, jednak naukowcy podkreślają, że potrzebne są dodatkowe, obszerne badania kliniczne.
Marihuana medyczna a objawy uboczne terapii nowotworowej
Kolejnym aspektem, w którym marihuana medyczna może pomóc pacjentom onkologicznym, jest kontrola objawów ubocznych terapii nowotworowej. Chemio- i radioterapia, choć skuteczne, wiążą się z licznymi poważnymi skutkami ubocznymi, takimi jak nudności, brak apetytu, bóle, problemy ze snem czy depresja.
Z badania przeprowadzonego w 2016 roku przez naukowców z Izraela wynika, że aż 96% pacjentów, którzy zażywali marihuanę medyczną w trakcie terapii chemicznej, zauważyło poprawę swojego samopoczucia. Wśród najczęściej zgłaszanych korzyści pacjenci wymieniali zwiększenie apetytu, poprawę jakości snu, zmniejszenie bólu oraz lepsze radzenie sobie ze stresem i depresją.
Przeciwników i zwolenników medycznej marihuany w terapii nowotworowej
Mimo licznych badań wskazujących na potencjalne korzyści zastosowania marihuany medycznej w terapii nowotworowej, temat ten wzbudza wiele kontrowersji. Przeciwnicy często argumentują, że mimo obiecujących wyników badań na zwierzętach, brakuje jednoznacznych dowodów na skuteczność takiej terapii u ludzi. Ponadto, istnieje wiele obaw związanych z możliwością zwiększenia ryzyka misiusek poprzez długotrwałe stosowanie marihuany.
Z drugiej strony, zwolennicy medycznej marihuany podkreślają, że dla wielu pacjentów jest to jedyna szansa na poprawę jakości życia w trakcie intensywnej terapii nowotworowej. Wskazują także na fakt, że wiele legalnie zatwierdzonych leków stosowanych w onkologii wiąże się z poważnymi skutkami ubocznymi, które często są bardziej szkodliwe niż potencjalne skutki uboczne stosowania marihuany.
Marihuana medyczna a prawo
Obecnie prawo w wielu krajach, w tym również w Polsce, zezwala na stosowanie marihuany medycznej – jednak tylko w określonych przypadkach. Zazwyczaj lekarze mogą przepisywać preparaty na bazie konopi wyłącznie wtedy, gdy inne, konwencjonalne metody leczenia okazały się nieskuteczne. Niestety, mimo takich regulacji, dostęp do marihuany medycznej jest często utrudniony, co wynika zarówno z wysokich cen produktów, jak i z niechęci niektórych lekarzy do przepisywania takich terapii.
Zdaniem wielu ekspertów, istnieje potrzeba dalszej edukacji zarówno społeczeństwa, jak i środowiska medycznego na temat medycznej marihuany. Nawołują oni także do dalszych badań, które pozwoliłyby na lepsze zrozumienie mechanizmów działania i potencjalnych skutków ubocznych tej terapii.